Okres staropolski

autor: MIECZYSŁAW ADAMCZYK

Powstanie wsi

Szaflary leżą w południowej części Kotliny Nowotarskiej. Z jej zasiedleniem można też wiązać ich powstanie. Pewnych wskazówek na ten temat może dostarczyć m. in. istnienie na terenie wsi budowli obronnej. Z ustaleń dokonanych przez archeologów wynika, że tamtejszy drewniany gródek istniał już w XI wieku. Budowle te wznoszono dla ochrony granic państwa, dróg handlowo-komunikacyjnych i okolicznych mieszkańców. Z wyjątkiem obiektów wznoszonych w miejscach trudno dostępnych, (jak np. zameczek w Pieninach) powstawały przy nich dość często osady podgrodowe.

Nie można wykluczyć, że już u schyłku XII wieku mogło istnieć na terenie Kotliny Nowotarskiej osadnictwo stałe, w tym domostwa w sąsiedztwie gródka szaflarskiego. Wątpliwe jednak, aby tworzyły one przygrodową osadę służebną, jak przyjmuje K. Dobrowolski. Wskazuje na to pośrednio przywilej Bolesława Wstydliwego z 1254 roku. Wymienia on kilka pól i łąk na Podhalu, wyrobionych przez człowieka. Brak wśród nich wzmianki o wyrobiskach gruntowych na terenie Szaflar. Było to jeszcze osadnictwo rzadkie. Mogło ono co najwyżej wytworzyć zalążki niektórych późniejszych wsi.

Pierwsze wzmianki o podejmowaniu na tym terenie planowej akcji osadniczej odnoszą się dopiero do II ćwierci XIII wieku. W 1234 roku Teodor Gryfita otrzymał pozwolenie na sprowadzanie tam kolonistów niemieckich. Następne, nadawane Cystersom, pochodziły z lat 1251-1254 i 1308. Ten ostatni stanowił przywilej generalny na stosowanie prawa niemieckiego przy tworzeniu nowych osad. Wyraźniejsze ożywienie kolonizacji na prawie niemieckim datuje się wszelako dopiero od II ćwierci XN wieku. Do połowy tego stulecia, na odcinku między Dębnem na wschodzie, Szaflarami na południu, Długopolem na zachodzie i Klikuszową na północy, powstała grupa najstarszych wsi. Do potowy XVI wieku tworzyła ona wyspę osadniczą na terenie późniejszego starostwa nowotarskiego, nie wykazującą tendencji do przestrzennego powiększania się.

Pierwsza wzmianka źródłowa o grodzie szaflarskim pochodzi z 1252 roku, a o samej wsi z 1328 roku. Tę ostatnią B. Kumor przyjmuje jako datę powstania Szaflar. Nie zachował się jednak akt lokacyjny. Dokument z 1338 roku wymienia tamtejsze sołectwo jako już istniejące. Musiało zatem powstać wcześniej, podobnie jak i sama wieś. Być może w owym 1328 roku. Pod przywilejem z 1338 roku figuruje m. in. podpis Piotra ze Słupi, kasztelana zamku dunajeckiego (szaflarskiego), będącego już wówczas obiektem murowanym. Pierwsza wzmianka o tamtejszej parafii i kościele pochodzi natomiast z 1350 roku. I one również istniały zapewne wcześniej, lecz dopiero wówczas były zdolne uiszczać świadczenia na rzecz papieża. Zostały więc ujęte w rejestrach tych opłat. Najstarszy kościół posiadał patronat cysterski. Dowodzi to, że założenie samej wsi, jak i ufundowanie jej parafii, należy wiązać z działalnością kolonizacyjną tego zakonu na Podhalu. Jako tworząca się dopiero osada, była ona początkowo zwolniona z uiszczania świadczeń na rzecz dworu.

Nazwa i najstarsi mieszkańcy

Nazwa miejscowości wskazuje na jej etymologiczne brzmienie niemieckie. Wywodzi się przypuszczalnie od słów: „Schafler”- bednarz, „Schafflare”- owczarze lub zniekształcenia słowa „Schaffner”- włodarz, zarządca. To ostatnie wiązałoby się z istnieniem zamku i siedziby przedstawiciela władzy królewskiej na tym terenie. Bardziej prawdopodobne jest jednak jej pochodzenie od jednego z dwu pozostałych. Trudno wszakże powiedzieć z całą pewnością, od którego.

Przez ponad 200 lat Szaflary były wsią peryferyjną, sąsiadującą od południa i zachodu z dużymi lasami i naturalnymi haliznami, ciągnącymi się aż od Tatr. Sprzyjało to rozwojowi, zarówno chowu owiec jak i rzemiosł drzewnych, w tym bednarstwa. Szaflary, Waksmund i Klikuszową uważa się za najstarsze osady pasterskie w późniejszym starostwie nowotarskim. Poświadcza to występująca w lustracji z 1564 roku dań barania, jaką uiszczali mieszkańcy wsi. W 1692 roku wynosiła ona 201 owiec. W inwentarzu starostwa z 1638 roku odnotowano również daninę gontów, których każdy z siedlaków musiał oddawać po 2 kopy. W miarę postępów rozpoczętej w połowie XVI wieku kolonizacji terenów położonych na południe od Szaflar, kurczył się jednak areał lasów i pastwisk, eksploatowanych dotąd przez mieszkańców wsi. Prowadziło to w konsekwencji do osłabienia roli pasterstwa (w tym chowu owiec) i rzemiosł bazujących na przetwórstwie drzewnym. Wskazuje to na zanik w latach następnych zarówno dani baraniej, jak i gontowej. Później pasterstwem zajmowała się już znacznie mniejsza liczba chłopów (głównie sołtysów), dysponujących odpowiednim areałem pastwisk: własnych i dzierżawionych od dworu.

Przy szczupłej ilości zachowanych źródeł, niełatwo jest odpowiedzieć na pytanie, kim ‚ byli osadnicy, którzy zakładali Szaflary. Szereg danych wskazuje jednak na to, że w zasiedlaniu ‚ najstarszych miejscowości w okolicach Nowego Targu i położonych na wschód od niego, w dolinie Dunajca, znaczącą rolę odegrał żywioł niemiecki. Dowodzą tego cytowane już przywileje na jego sprowadzanie, nazwy niektórych miejscowości, jak Krauszów, Waksmund, Harklowa czy Szlembark, szereg nazw miejscowych, m. in. w Tatrach Polskich oraz przydomków i nazwisk, jak chociażby w pobliskim Nowym Targu

Z udziałem osadników niemieckich kolonizowano również pobliski Spisz, w tym jego część zamagurzańską (Dursztyn, Falsztyn, Frankowa, Frydman, Kacwin, Krempachy, Trybsz). Pierwotny niwowo-trójpolowy ustrój gruntowy najstarszych wsi podhalańskich wykazuje duże podobieństwa do występującego na Spiszu. Został on zapewne przeniesiony na Podhale przez przybyłych stamtąd osadników. Część z nich pochodziła też ze Śląska.

Jeśli chodzi o Szaflary, to za znaczącym udziałem osadników niemieckich wśród ich najstarszych mieszkańców przemawia nazwa wsi, imię sołtysa Leopolda występujące w dokumencie z 1338 roku, nazwy miejscowe (np. Tewinkel, wzgórza Ranisberg i Hanibork, rola Galowa) oraz przydomki i nazwiska osób, jak: „Freibillig”, „Homer”, „Mecher”, Gall, Gutt, Handzel). Poświadczają to pośrednio również niektóre inne nazwiska, jak np. Polak. Określeniem tym wyróżniała większość niepolskich mieszkańców osadnika wywodzącego się z innej niż oni grupy etnicznej. Wiadomo, że obcego pochodzenia byli m. in. sołtysi Kalatowie. W dość osobliwym uzasadnieniu decyzji starosty Adama Kazanowskiego o skupieniu ich z sołectwa szaflarskiego w 1641 roku, mowa jest o tym, iż jako obcokrajowcy (mieli przybyć z Krempachów na węgierskim Spiszu), nie mogą posiadać sołectwa w Polsce. Do najstarszych rodzin należą zapewne Szaflarscy. Nazwiska urabiane od nazwy wsi nadawano zwykle osadnikom (nierzadko zbiegom), którzy mieszkali tam jeszcze przed jej powstaniem.

W XV i XVI w. w nazwach miejscowych (np. rola Cupałowa) oraz w przydomkach i nazwiskach mieszkańców wsi (np. Gubała, Sabała, Kojs czy Strama), zaznaczają się także pewne wpływy wołoskie. W porównaniu z miejscowościami na Podtatrzu, są one jednak słabiej widoczne. Od połowy XVI wieku wzrasta już wyraźnie liczba nazwisk polskich.

Obszar i ustrój gruntowy

Szaflary lokowano na prawie niemieckim. Posiadały pierwotnie niwowy ustrój rolny. Jego cechą była m. in. zwartość zabudowy, skupionej na tzw. niwie domowej. Tworzyła ona starszy typ ulicówki z rynkiem, gdzie znajdował się kościół. Młyny, tartaki i inne obiekty przemysłowo-wytwórcze były pierwotnie usytuowane poza centralnym skupiskiem domów, zwykle w sąsiedztwie rzeki Biały Dunajec.

W systemie trójpolowym wieś posiadała cztery rodzaje gruntów, tj.:

  • ogrodowe, położone w pobliżu domów;
  • wchodzące w skład trzech głównych niw polowych, z których jedna ugorowała przemiennie, służąc za pastwisko;
  • grunty niw bardziej oddalonych od domów;
  • grunty gminne, tj. pastwiska i las. Na Podhalu zajmowały one zwykle tereny moczarowate, zalewowe lub znajdujące się na peryferyjnych wierzchowinach wzniesień, o najlichszej, kamienistej glebie. Do każdego łanu niwowego we wsi należało prawo do korzystania ze wspólnego pastwiska i lasu gminnego. Ustrój gruntowy Szaflar różnił się od spotykanego w nowszych wsiach, powstałych po 1550 roku, gdzie dominował system łanów leśnych i luźna zabudowa łańcuchowa.

Jedną z cech wsi niwowych na Podhalu były stosunkowo niewielkie rozmiary. Sąsiadując przez ponad dwa wieki z rozległymi lasami, mieszkańcy Szaflar rozszerzyli jednak jej nakreślone dokumentem lokacyjnym granice. Pierwsze generalne pomiary z lat 1785-87 wykazały, że użytki gruntowe wynosiły w niej wówczas 1792 morgów. Wśród najstarszych miejscowości podhalańskich, pod względem powierzchni, Szaflary przewyższały: Dębno (618 morgów), Krauszów (1003), Rogoźnik (1049), Długopole (1293), Ludźmierz (1325), Klikuszową (1495, bez rewiru leśnego) i Ostrowsko (1540). Ustępowały jedynie Waksmundowi (2198) i Nowemu Targowi (4831, bez rewiru leśnego).

Powiększanie powierzchni użytków gruntowych Szaflar odbywało się w drodze karczunku sąsiadujących z nią lasów. W ten sposób m.in. powstało 5 nowych zagród. W 1564 roku na terenie późniejszego Białego Dunajca, Bańskiej i Maruszyny mieszkało 21 osadników. Ponieważ wsie te wówczas jeszcze nie istniały, wymieniano ich początkowo przy Szaflarach. Część z nich pochodziła zapewne z tej miejscowości. Wiadomo, że wywodził się z niej Jędrzej Pawlik, pierwszy sołtys Białego Dunajca, lokowanego w 1579 roku.

Obok bliższych, szaflarzanie wyrabiali też i bardziej oddalone lasy, położone głównie po wschodniej stronie rzeki Biały Dunajec. Już inwentarz z 1638 roku wymienia 4 polany pozostające w posiadaniu tamtejszych chłopów. Wzmianki źródłowe mówią też o wypasaniu przez nich w XVI wieku stad na pastwiskach i polanach znajdujących się na terenie późniejszej Leśnicy, Gliczarowa i Poronina. W miarę wzrostu liczby ludności, część osób przesiedlała się na nie. Po powstaniu nowych wsi weszły one w ich skład i nie należały już do Szaflar. Swoje grunty uboczne utrzymali natomiast na terenie Tatr miejscowi sołtysi. Posiadali oni halę pod Giewontem, składającą się z trzech części, tj. Strążyskiej, Białego i Kalatówek, a w obrębie cerkla pastwiskowego Kalatówki, polany: Cyhrlica, Zywczańskie i Buńdówka. W 1811 roku należała do nich także polana Wilkówka.

Chłopi szaflarscy użytkowali swoje grunty na prawach tzw. zakupieństwa, przy czym polany i hale od początku niemal wyłącznie za opłatą czynszową. Oznaczało to, iż dworowi trudniej było rugować ich z użytkowanej przez nich ziemi. Od schyłku XV, do lat czterdziestych XVII w., podejmowane były jednak takie próby. Wiązały się one najpierw z utworzeniem we wsi folwarku pańskiego, a następnie z powiększaniem jego powierzchni. W późniejszych latach z takimi praktykami na terenie wsi już się raczej nie spotykamy.

Sołectwo

Dokument lokacyjny stanowił rodzaj umowy. W zamian za założenie wsi, sołtys, jako jej osadźca a następnie reprezentant sprawujący funkcję administracyjną w gromadzie z niektórymi prerogatywami sądowniczymi, otrzymywał od właściciela dóbr określone uprawnienia i przywileje, głównie gospodarcze. W przypadku Szaflar obejmowały one uposażenie sołectwa w drodze wieczystej dzierżawy w dwa łany gruntu, wolność od robocizny, prawo do posiadania młyna, karczmy, własnych chłopów (w 1641 r. miały one 4 chałupników), jak również do poboru trzeciego grosza z kar i opłat sądowych oraz szóstego grosza z czynszów pobieranych od chłopów dla dworu. Do tego dochodziły również: prawo do polowania, rybołówstwa w rzekach i potokach – w granicach własnej wsi – oraz dokonane w okresie lokacji lub później nadania gruntów pastwiskowych w Tatrach.

Do obowiązków sołtysich należało sprawowanie rządów we wsi, w tym organizowanie jej życia społecznego i pracy (w ramach gospodarki trójpolowej), egzekwowanie świadczeń od chłopów, rozstrzyganie sporów i sądzenie w niektórych sprawach. Na rzecz dworu zobowiązani byli natomiast uiszczać czynsz (początkowo głównie za użytkowanie pastwisk w Tatrach) oraz opłaty: „obiedną”, a później także kwartalną (za prawo warzenia piwa) i wojenną. Od schyłku XV, a zwłaszcza od II połowy XVII w., podejmowane były próby zawężenia zakresu ich uprawnień i narzucania im nowych świadczeń.

Do 1335 r. sołectwo szaflarskie wraz z wsią należało przypuszczalnie do Cystersów. Następnie posiadali go Sreniawici. Pochodzący z tej rodziny kanclerz królewski Zbigniew, ustąpił w 1338 r. praw do niego na rzecz swojego dworzanina, wspomnianego już Leopolda. Nie jest wykluczone, że ten ostatni mógł być związany, przynajmniej przejściowo, z administracją tamtejszych dóbr, znajdującą się na zamku szaflarskim.

Początkowo, jak się wydaje, sołectwo szaflarskie zmieniło posiadaczy. Wiadomo, że w latach dziewięćdziesiątych XV w. znajdowało się w rękach Miklasza, rajcy miasta Kleparza. Trudno określić dokładnie, kiedy przeszło w użytkowanie plebejskiej rodziny Szaflarskich. Przypuszczalnie stało się to po 1496 r., czyli po procesie o sołectwo z Markiem Ratułdem. Przed rokiem 1605 pozostawało ono już w posiadaniu Macieja Szaflarskiego.

Pod koniec XV w. ówczesny posiadacz dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej, wspomniany już Marek Ratułd, dążąc do wprowadzenia gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej, postanowił utworzyć tam pierwszy folwark pański. Wybór jego padł na Szaflary, gdzie znajdował się zamek, siedziba zarządu dobrami i jedno z największych sołectw. Grunty tego ostatniego miały stanowić zalążek jego przyszłego rozwoju. W 1494 r. pozbawił on sołectwa rzeczonego Miklasza, budując w nim własny browar, stodołę i łaźnię. Na tym tle wywiązał się proces sądowy, który Marek Ratułd przegrał i zmuszony został do zwrotu sołectwa. Sam folwark ostał się jednak na innych, zagarniętych również na ten cel gruntach.

Mimo przegranego procesu, dwór wybudował w Szaflarach młyn i usiłował utrzymać karczmę. Były one pomyślane jako konkurencja dla sołtysiego prawa młyna i karczmy. Zakwestionował również dotychczasowe uprawnienia sołtysów do polowania i łowienia ryb, odnosząc ograniczony sukces. Na mocy wyroku sądowego z 1498 r. utrzymano im wprawdzie nadal wolne łowienie dzikich ptaków, jednak czwartą część upolowanej zwierzyny grubej mieli odtąd oddawać dworowi. Dozwolono im również dalsze łowienie ryb, ale tylko małymi sieciami. Na używanie większych musieli mieć zezwolenie dworu.

W II połowie XVI w. sytuacja prawna sołtysów pogorszyła się wydatnie. Ustawa z roku 1563/64 określała, iż sołectwa pozostające w rękach plebejuszy nie mogą być w przyszłości posiadane dziedzicznie, lecz jedynie użytkowane dożywotnio. Po śmierci dotychczasowego użytkownika mogło ono zostać wykupione przez skarb królewski lub osobę, której władca udzielił zezwolenia na jego wykup. Dalsze ustawy, z lat 1607-47, zmierzały do faktycznej likwidacji posiadania sołectw przez plebejuszy. Oznaczało to, że jeśli Szaflarscy chcieli nadal utrzymać się przy sołectwie, synowie każdorazowego użytkownika tegoż, musieli, zazwyczaj jeszcze za życia ojca (żeby ich kto nie ubiegł), wystarać się w kancelarii królewskiej o przywilej zatwierdzający również i ich w dożywotnim uprawnieniu do jego posiadania. Zabiegi takie łączyły się z niemałymi kosztami (podróż do stolicy kraju, pozyskiwanie poparcia urzędników, opłata za wystawienie dokumentu). W jednym z pism mowa jest o tym, że na otrzymanie takiego przywileju w 1605 r., bracia Krzysztof i Marcin Szaflarscy „wiela się utracili”.

Kolejne próby naruszania uprawnień sołtysów szaflarskich podjął starosta Mikołaj Komorowski (1624-33). Dążył on nie tyle do pomniejszenia ich zakresu, co do odebrania im uprzywilejowanego stanowiska we wsi i zepchnięcia do roli włodarzy sołectwa, zawisłych we wszystkim od dworu. Usiłował odebrać im prawo do karczmy, młyna, trzeciego grosza od kar i szóstego grosza od czynszów. Dopuszczał się też innych nadużyć. Spowodowało to zatargi i procesy sądowe, które trwały aż do śmierci starosty.

Jeden z jego następców, Adam Kazanowski (1638-49), dla istniejącego folwarku wykupił w 1641 r. tamtejsze sołectwo za 152 grzywien. Nie utrzymał jednak długo swej zdobyczy, gdyż w latach następnych sołectwo istniało nadal. Według J. Rafacza, starosta miał skupić zeń Kalatów jako jego jedynych posiadaczy. Tymczasem władali oni wówczas zapewne tylko jego połową. Na drugiej pozostawali bowiem wciąż Szaflarscy. Przypuszczenie, iż mogła to być ta sama rodzina, używająca w bocznej lini innego nazwiska, nie znajduje odzwierciedlenia w źródłach. Jak już poprzednio była o tym mowa, Szaflarscy należeli do starych miejscowych rodzin. Kalatowie przybyli natomiast do wsi znacznie później, tj. .między rokiem 1605 a 1641 i pochodzili z Węgier. W zapisie lustratorów królewskich czytamy m.in.: „iż to sołtystwo jest per medium podzielone”. Przywilej na posiadanie jednej jego połowy z 12.XI.1652 r., przedłożyli Jan i Wojciech Szaflarscy, synowie Wawrzyńca, a na władanie drugą jego częścią wylegitymowali się przywilejem z 8.I.1661 r. Stanisław i Wojciech Kolackowie (Kalatowie).

Sołtysie prawo do karczmy wzbudzało duże opory dworu starościńskiego. Na mocy wyroku z 1672 r., odmówiono sołtysom prawa zarówno produkowania jak i szynkowania trunków. Aby choć w części ratować ten przywilej, zgodzili się oni, w zamian za opłacanie ekwiwalentu kwartalnego (od kwarty jako miary tych napojów), na zachowanie prawa do produkcji trunków. W latach następnych Szaflarscy (lub tylko jakaś gałąź ich rodu) zamieszkiwali nadal we wsi. W niewyjaśnionych bliżej okolicznościach przestali jednak być współposiadaczami miejscowego sołectwa. Lustracja z 1765 r. wymienia w jego posiadaniu już tylko Jana, Sebastiana i Wojciecha Kosatów (Kalatów), na mocy przywileju królewskiego z 25.L 1749 r. Władali nim oni jeszcze w początkach rządów austriackich. Wśród posiadaczy jednołanowego sołectwa z 1805 r. występowało 11 Kalatów i 3 Łatków, lecz ani jeden Szaflarski.

Inwentarz z 1811 r. wymienia odrębnie rolę sołtysią pod 151 korców 6 garnców wysiewu, czyli o powierzchni około 36 morgów. Przypuszczalnie Szaflarscy sprzedali swój udział w sołectwie Kalatom, lub, co hardziej prawdopodobne, zostali zeń skupieni przez dwór, nabywając w zamian inną, miejscową rolę. Za tą drugą ewentualnością przemawiałaby zmniejszo­na powierzchnia rolowych gruntów sołtysich, pozostających później we władaniu Kalatów. Jak już bowiem wspomniano poprzednio, sołectwo szaflarskie, składające się z dwu łanów, należało pierwotnie do większych w starostwie nowotarskim.

Uprzywilejowani sołtysi odgrywali ważną rolę w życiu tamtejszej wsi, zwłaszcza do 1772 r. Z racji swej wyróżniającej się pozycji w społeczności lokalnej, stawali nierzadko na czele swojej gromady w jej konfliktach z dworem i sąsiednimi wsiami. Pod koniec rządów Rzeczypospolitej zastępowano ich już jednak w starostwie obieralnymi wójtami.

Kościół

Jak już wspomniano poprzednio, świątynia w Szaflarach istniała co najmniej od połowy XIV w., a przypuszczalnie od czasu lokacji wsi. Wizytacja z 1565 r. podaje, że była pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła. Po przejęciu dóbr nowotarskich przez panującego, uzyskała patronat królewski. W pierwszych latach swojego istnienia należała prawdopodobnie do dekanatu sądeckiego w archidiakonacie krakowskim, a następnie do dekanatu nowotarskiego w archidiakonacie sądeckim (od 1448 r.), wchodzących w skład diecezji krakowskiej. Stan ten utrzymywał się do 1786 r.

Parafia szaflarska, podobnie zresztą jak i inne na Podhalu, dawała proboszczowi niskie dochody. Dotyczyło to szczególnie dwu pierwszych wieków jej istnienia, kiedy zaludnienie tamtejszych okolic było jeszcze małe. Mając to na uwadze, biskup krakowski Jan Konarski, po uzyskaniu uprzedniej zgody króla, dekretem z 26.X.1519 r. zniósł parafię w Długopolu, Ostrowsku, Szaflarach i Waksmundzie, wcielając je do parafii nowotarskiej, która dzięki temu miała stać się jednostką silniejszą ekonomicznie. W uzasadnieniu owej decyzji czytamy m.in., że „z powodu szczupłości uposażenia wierni tychże parafii nie mogą utrzymać należycie swoich kapłanów”. Podobnie stało się wkrótce z parafią klikuszowską. Odtąd kościół szaflarski stał się filią rozległej parafii nowotarskiej. Początkowo obsługiwali go duszpastersko kaplani cysterscy z Ludźmierza, m.in. w 1539 r. ksiądz imieniem Jan.

Od połowy XVI w. wzrastała liczba wiosek położonych w sąsiedztwie Szaflar i dalej ku południowi, w kierunku Tatr. Spowodowało to starania ich mieszkańców o reaktywowanie tamtejszej parafii. Zostały one przejściowo uwieńczone sukcesem. Wiadomo, że w 1565 r. obok Szaflar, należały do niej również Bańska, Biały Dunajec, Leśnica i Maruszyna. Stan ten nie trwał jednak długo. W 1608 r. zaznaczono, że tamtejsza parafia już 10 lat nie ma proboszcza. W XVII i XVIII w. kościół szaflarski stanowił nadal filię parafii nowotarskiej. W 1748 r. należało do niej 7 wsi.

Od czasu inkorporacji do końca XVI w. nie było przy nim stałego kapłana. Wiadomo tylko, że rezydował tam przejściowo excysters – apostata z klasztoru w Koprzywnicy. Dopiero w 1625 r. przebywali już na miejscu stale komendarze – wikariusze. Pierwszym z nich był Wawrzyniec Chabowski. Tymczasem rejon filialny byt ludny i 1 wikary radził sobie z trudem z nawałem obowiązków duszpasterskich. Dość wspomnieć, że w 1748 r. ks. Józef Kłokowski musiał m.in. wyspowiadać około 5000 osób, jakie zgłosiły się do samej tylko spowiedzi wielkanocnej. W 1765 r. pracowało tam już dwóch katechetów, tj. Wawrzyniec Piątkiewicz i Stanisław Kietowicz. Wizytacja z 1748 r. mówi o istnieniu przy kościele organisty. Byt nim Józef Kubicowicz. W 1759 r. odbyły się w tamtejszej filii pierwsze znane z przekazów źródłowych misje. Prowadzili je Jezuici, którzy udawali się również do poszczególnych wsi. Spotkanie te gromadziły wielkie rzesze wiernych.

Uposażenie plebana stanowiły grunty kościelne i świadczenia uiszczone przez wiernych. Pierwotny nadział gruntowy musiał być dość znaczny. Został jednak następnie samowolnie okrojony przez dwór. Potwierdza to zeznanie proboszcza nowotarskiego, przedłożone lustratorom królewskim w 1765 r. Czytamy w nim, „że rola w tym winklu od kościoła parafialnego szaflarskiego odjęta i do folwarku szaflarskiego z innymi rolami chłopskiemi przyłączona, na co w dawnych lustracjach była skarga”. W zeznaniu tym mowa jest o kościele parafialnym, czyli o sytuacji sprzed 1519 r., jak również o zaskarżeniu owej samowoli w starych lustracjach. Pozwala to przypuszczać, iż sam zabór gruntu miał miejsce w czasie tworzenia folwarku przez Marka Ratułda.

W wizytacji kościelnej z 1765 r. mowa jest o tym, iż pleban miał w Szaflarach ogród i „grunt Księża Góra – 4 stajania” oraz „grunt Księża Rola… 12 stajeń”. Inwentarz kameralny z 1811 r. wymienia na terenie wsi zagrodę plebańską pod wysiew 37 korców 1 garnca wysiewu.

Świadczenia kmieciów szaflarskich na rzecz plebana poświadcza m.in. dokument z 17.III.1500 r. Daniną obowiązkową, uiszczaną przez wszystkich wiernych na św. Marcina (11 XI), było meszne i dziesięciny. W 1727 r. wynosiły one od kmieci po korcu żyta i owsa, od zagrodników po 6 gr. , a od chałupników i komorników po 3 grosze. W 1765 r. dawało to z wiosek filii szaflarskiej 110 korców żyta, 105 korców owsa i 14 grzywien. Oprócz tego pleban czerpał dochody z opłat od mszy, pogrzebów, chrztów, błogosławieństwa małżeńskiego i spowiedzi. Z lasów pańskich pobierał też bezpłatnie drzewo na remont kościoła i budynków plebańskich oraz na opał. W 1748 r. jego dochody z filii szaflarskiej szacowano na 1000 złp, z dziesięcin na 7 florenów rocznie.

Wzmianki źródłowe o kościele szaflarskim z lat 1596 – 1638 mówią, że był to obiekt drewniany. Nie wiadomo, czy chodziło tu o najstarszą świątynię, czyli wystawioną w II ćwierci XIV w., czy też późniejszą. Posiadała ona własne naczynia i szaty liturgiczne, w tym 1 kielich, 1 monstrancję i 1 krzyż (wszystkie ze srebra) oraz 4 ornaty różnych kolorów. Wizytator polecił w 1613 r. zakupić nowy kielich. Rezydujący na miejscu Cysters z Koprzywnicy, ks. Mikołaj, prowadził pełne duszpasterstwo i księgi metrykalne, które wizytator polecił „pilnie spisywać”. W 1652 r. wierni, głównie z Szaflar, wznieśli nową świątynię drewnianą na fundamentach murowanych. W 1748 r. istniały w niej organy. Opis kościoła z 1761 r. mówi o jego wyposażeniu w naczynia i szaty liturgiczne. W 1765 r. wizytator zauważył, że sam budynek jest już spróchniały. Znajdowały się w nim 3 ołtarze. W głównym był „wielki krzyż”, a w bocznych obrazy św. Andrzeja Apostoła i Matki Bożej.

Szkoła ludowa i edukacja młodzieży

Szkoła elementarna, zwłaszcza w małych miastach i na wsiach, stanowiła wtedy jedną z instytucji parafialnych i była zależna od plebana. Wzmianki o jej istnieniu w niektórych parafiach tamtejszego dekanatu, w oparciu o wizytacje, przedstawia tabela 1:

[spoiler title=’Tabela 1: Wzmianki o szkołach w niektórych parafiach dekanatu nowotarskiego w latach 1595 – 1777′ collapse_link=’false’]

Lp.

Parafie i filie

Lata wizytacji

1595

1608

1618

1639

1707

1728

1747

1725

1777

1

Dębno

+

+

O

+

=

O

=

=

O

2

Harklowa

+

+

O

+

+

O

O

+

+

3

Łopuszna

+

+

O

O

O

=

=

O

O

4

Ostrowsko

+

+

+

+

O

O

O

O

+

5

Waksmund

+

+

O

O

=

O

=

O

O

6

Nowy Targ

+

+

O

+

+

+

+

+

+

7

Klikuszowa

O

O

=

=

=

O

=

+

+

8

Szaflary

+

+

O

+

O

O

+

O

+

9

Ludźmierz

+

+

+

+

+

O

O

O

+

10

Czarny Dunajec

+

+

+

O

O

+

+

O

+

Znaki: + wzmianka o szkole, O brak wzmianki o szkole, = miejscowość nie występuje w wizytacji

[/spoiler]

Z powyższych danych wynika, że większą żywotność wykazały na ogół szkoły znajdujące się przy kościołach parafialnych, a mniejszą przy filialnych. Pierwsza wzmianka o istnieniu szkoły w Szaflarach pochodzi z 1595 r. Kierownik miał wtedy przy niej ogródek. Od kmieci i zagrodników z gruntem otrzymywał po 2 grosze, od zagrodników z ogródkiem po groszu, a od chałupników po pół grosza. Szkoła ta, podobnie jak w innych okolicznych miejsco­wościach, w latach następnych pracowała z przerwami. Do początków XVII w. była liczniej uczęszczana przez dzieci, a wierni wydatniej wspierali ją materialnie.

W miarę rozwoju gospodarki folwarczno-pańszczyźnianej i słabnącego zagrożenia reformacją, malało jednak w Rzeczypospolitej odgórne zainteresowanie nauką dzieci z chłopskich rodzin poddańczych, a część szlachty była do niej nastawiona negatywnie. Zmniejszała się w związku z tym liczba szkół i profesjonalnych nauczycieli. Coraz częściej stosowane były natomiast praktyki, że ci nieliczni rodzice, którzy byli zainteresowani nauką elementarną swoich dzieci, wynajmowali w tym celu osobę piśmienną (najczęściej miejscowego organistę, księdza lub kogoś z zarządu folwarkiem). Za uzgodnionym wynagrodzeniem podejmowała się ona tego zadania (przeważnie w okresie od późnej jesieni do wiosny), traktując je jako zajęcie dodatkowe. Tak prowadzone „szkoły” były często tworami małymi i niestabilnymi. Przykładowo, wizytacja z 1747 r. odnotowała w szkółce szaflarskiej tylko 3 uczniów. Gdy brakowało chętnych, zajęcia zawieszano bezterminowo. Obok miejscowej, zainteresowane dzieci mogły pobierać naukę także w lepiej urządzonej szkole nowotarskiej, która istniała już przed 1513 r. oraz w podolinieckiej na Spiszu, istniejącej już w II połowie XVI w.

Do końca XVII w. nie spotykamy niemal młodych szaflarzan w najliczniej uczęszczanym przez Podhalan Kolegium Pijarskim w Podolińcu. Powstało ono w 1643 r., prowadząc jedyną w powiecie nowosądeckim szkołę średnią z kursem filozoficznym. Później jednak występowali już w nim częściej. A oto niektóre przykłady z okresu od połowy XVIII w.: spisy uczniów z lat 1750 – 54 wymieniają Stanisława Kalatowicza, z 1755 Józefa Słońskiego, z 1756 Jakuba Wojakowskiego, z 1764-68 Jana Kalatowicza, Wojciecha Kopińskiego oraz Macieja i Pawła Kalatowiczów. Zwraca uwagę w tej grupie przedstawicieli sołtysiego rodu Kalatów vel Kalatowiczów. Młodzież z Szaflar kształciła się wówczas zapewne i w innych szkołach średnich oraz wyższych, także w Uniwersytecie Krakowskim. Sprawa ta wymaga jednak dalszych badań źródłowych.

Folwark pański

Jak już wspomniano poprzednio, utworzył go Marek Ratułd w latach dziewięćdziesiątych XV w. Byt to pierwszy folwark pański w dzierżawie, a następnie w starostwie nowotarskim. Inne (w Czarnym Dunajcu, Pyzówce, Ustupie i Zubie), powstały później, bo dopiero w pierwszej połowie XVII w.

Folwark szaflarski znajdował się w północnej części wsi. Utworzono go z zabranego przez dwór łanu plebańskiego, gruntów nieznanej bliżej liczby chłopów, a przypuszczalnie także i części gruntów miejscowego sołectwa. W lustracji z 1660 roku zaznaczono, iż ma on „troje pola nierówne”, na których wysiewano 108 korców zbóż i 4 grochu. Metryka józefińska z lat 1785-87 wymienia następujące użytki dominikalne na terenie wsi: 116 morgów gruntów ornych, 53 morgów łąk, 56 pastwisk i krzaków oraz 45 lasów. Łącznie dawało to 270 II morgów, w tym 225 użytków nieleśnych, stanowiących, jak można sądzić, powierzchnię ówczesnego folwarku. Obok chłopów z Szaflar i okolicznych wsi, pańszczyźniane dniówki sprzężajne i piesze odbierali w nim także poddani z 2 wsi klasztoru szczyrzyckiego, tj. z Ludźmierza i Krauszowa. Uiszczali mu także daninę zbożową, zwaną osep. Mówi o tym zapis w lustracji z 1564 r.

W folwarku szaflarskim próbowano początkowo prowadzić produkcję podobną do tej j w rejonach rolniczych. W cytowanym już 1564 r., obok owsa, jęczmienia, żyta i grochu, wysiewano również nieco pszenicy, lnu i nasion konopnych. Utrzymywano także łąki kośne oraz obory z bydłem, trzodą chlewną i ptactwem domowym. Do stałych pracowników folwarku należeli: majerz (folwarczny), majerka, 2 pasterzy (bydła i świń), 2 kucharki i dziewka służebna.

W lustracji z 1660 r. zaznaczono już jednak, że pszenica i tatarka się nie rodzą, a „siana nie bywa”. Nie uprawiano także lnu i konopi oraz nie utrzymywano obory starościńskiej ze zwierzętami, „bo jej antecessor dzierżawca tego starostwa nie zostawił”. Roczny dochód folwarku wynosił wówczas 566 zł.20 gr. Nie był więc duży.

Na skutek niskiej rentowności gospodarki folwarcznej, pod rządami Radziwiłłów, doszło w latach 1763-64 do likwidacji istniejących w starostwie folwarków pańskich. Pozostawiono tylko jeden, w Szaflarach. O jego utrzymaniu zadecydowała głównie bliska odległość od dworu starościńskiego w Nowym Targu.

Nowa sytuacja, w jakiej znalazł się folwark szaflarski, nie wpłynęła jednak wydatniej na racjonalizację i modernizację jego produkcji. Lustracja z 1756 r. nie wspomina o istnieniu jakiejkolwiek przyfolwarcznej produkcji przemysłowej lub związanej z przetwórstwem rolnym czy leśnym. Nie prowadzono też własnego chowu zwierząt, co pogłębiało występujący deficyt obornika i osłabiało urodzajność gleb. Wysiewano nadal tylko owies (378 wiertli 2 ćwierci), żyto (20 wiertli 1 ćwierć) i jęczmień (15 wiertli 2 ćwierci). Wartość pieniężna intraty w zbożu (łącznie 394 wiertli 1 ćwierć), wynosiła 719 zł 6 gr. Dla porównania, folwark w Stadłach miał wówczas dochód w zbożu wynoszący 3375 zł 21 gr., w Biczycach 2116 zł 11 gr, w Olszanej 1538 zł 19 gr., a w Czorsztynie – Podzamczu 1459 zł 25 gr. Wszystkie one posiadały powierzchnie zbliżone do szaflarskiego.

Istnienie we wsi folwarku pogarszało sytuację poddańczą miejscowych chłopów, zwłaszcza do schyłku XVII w. Mała żywotność gospodarcza nie sprzyjała jednak jego dalszemu rozrostowi przestrzennemu kosztem gruntów rustykalnych i bardziej wydatnemu wzrostowi ciężarów pańszczyźnianych ludności.

Zamek

Początkowo Podhale było własnością panującego. Pod koniec XII w. dostało się w ręce Gryfitów, a następnie Cystersów. W latach 1335-38 powróciło do skarbu królewskiego i stan ten utrzymywał się do 1773 r. Zamek szaflarski stanowił ogniwo w systemie obrony doliny Dunajca. Wraz ze zmianami dokonującymi się na południowym pograniczu kraju, zmieniła się także jego rola. Sprawom tym poświęcono już nieco miejsca w dotychczasowej literaturze przedmiotu. Tutaj interesować nas będzie przede wszystkim jego znaczenie lokalne.

O samym zameczku po 1338 r. zachowało się niewiele informacji źródłowych. W latach niepokojów i groźby napadów z południa, był umacniany. Przykładowo, w 1474 r. , kiedy trwała wojna o tron czeski między Władysławem Jagiellończykiem a królem węgierskim Maciejem Korwinem, określano go jako „fortalitium Schaflari”. Wiadomo też, że później Marek Ratułd żądał od mieszczan nowotarskich robocizny na jego rzecz, a przed rokiem 1494 zmuszał ich do naprawy przęsła wiodącego doń mostu.

W zamku, obok niewielkiej załogi zbrojnej, nie zawsze zapewne stale utrzymywanej, co najmniej od 1338 r. mieścił się zarząd tamtejszych dóbr. Podniosło to rangę samej wsi. Z drugiej jednak strony przyczyniło się do stosunkowo wczesnego powstania w niej folwarku, browaru i młyna pańskiego, czyniących konkurencję produkcji chłopskiej. W nieznanych bliżej okolicznościach zamek spłonął i nie został odbudowany. Przed rokiem 1505 był już w zupełnej ruinie. W I połowie XVI w. dobra nowotarskie podlegały częstym podziałom i zmianom właścicieli. Nie istniała więc wspólna administracja nimi. Nie jest wykluczone, że dla części z nich znajdowała się ona wtedy w folwarku szaflarskim. Od czasów Jana Pieniążka (1564-82), późniejsze starostwo nowotarskie pozostawało już znowu w jednych rękach. Wtedy to prawdopodobnie, lub za rządów jego żony Zofii (1582 – 1616), zbudowano w Nowym Targu dwór (obok kościoła św. Katarzyny), przenosząc doń siedzibę dóbr. Podczas pożaru miasta w 1784 r. spłonęło bogate archiwum starościńskie. Znajdujące się w nim dokumenty podawały zapewne dokładną datę, kiedy to nastąpiło, a również i więcej informacji o zamku szaflarskim. Wiadomo jednak, że dwór nowotarski istniał już w 1625 r., skoro słyszymy że więziono w nim sołtysów cichowiańskich Miętusów. Pierwszy jego opis pochodzi wszelako dopiero z 1636 r.

Uprawnienia i ciężary poddańcze ludności

W lustracji z 1660 r. i w rejestrze poborowym z 1680 r. zaznaczono, że wieś (bez folwarku), zasiadła 5 i 1/4 łanów.  W 1564 r., obok sołtysa, zamieszkiwało w niej 18 kmieci, którzy, jak zaznaczono, „mają role małe, niepomierne bo im je Dunajec kazi (niszczy – przyp. M.A.)”. W późniejszych latach liczba owych jednostek rolowych wykazywała już niewielkie wahania. Powodowało je głównie przejściowe powstanie tzw. „pustek”, czyli niezamieszkałych nadziałów gruntowych.

Inwentarz starostwa z 1638 r., obok sołtysa, wymienia 17 siedlaków oraz dwie inne ” kategorie ludności, tj. 8 zagrodników i 10 chałupników. Odnotowano w nim także istnienie we wsi młyna rustykalnego. W 1660 r. gospodarowało „na nierównych rolach” 15 siedlaków. Oprócz nich było również 12 chałupników i młyn o 2 kołach. Lustracja z 1765 r. wymienia we wsi 18 ról i 6 zagród chłopskich, 1 rolę sołtysią oraz 2 młyny. Tyle samo ich wykazuje późniejszy inwentarz kameralny z 1811 r. Zwraca uwagę duża trwałość podziału na dawne jednostki gruntowe, widoczna jeszcze na mapie katastralnej z 1846 r. Jeśli chodzi o role, to ich liczba ukształtowała się już w okresie do początków II połowy XVI w. W miarę wzrostu zaludnienia zwiększała się jednak ilość ich współposiadaczy.

Niemały wpływ na egzystencję materialną mieszkańców wsi wywierały uprawnienia, z jakich korzystali, zakres powinności poddańczych, jakie zobowiązani byli świadczyć na rzecz dworu, kościoła i państwa. Do podstawowych uprawnień i przywilejów chłopów szaflarskich należały: posiadanie gruntów na prawie zakupnym, prawo do korzystania z lasów, polowania, rybołówstwa, produkcji trunków, picia w obcej karczmie i swobody wyboru młyna. Większość z nich zawierał, jak można sądzić, akt lokacyjny wsi. Inne wynikały z lokalnego prawa zwyczajowego. Były one później w różnym stopniu i z różnym skutkiem, podważane przez dwór. Ód schyłku XV, do połowy XVII w. dążył on do osłabienia chłopskich praw do ziemi. Wiązało się to z tworzeniem i początkowym rozwojem przestrzennym miejscowego folwarku, głównie kosztem gruntów poddanych. .lego wspomniana już mała żywotność spowodowała jednak, że w latach następnych ulegały one znowu wzmocnieniu. Było to widoczne szczególnie po 1763 r., tj. po generalnym oczynszowaniu świadczeń w starostwie. Od schyłku XVII w. chłopi mogli już dość swobodnie dysponować posiadaną przez siebie ziemią.

Duże znaczenie miało dla nich także prawo do korzystania z tamtejszych bogatych zasobów leśnych. Uzyskiwane tą drogą środki uzupełniały w liczący się sposób skromne dochody, jakie czerpali z rolnictwa. Dzięki lasom powiększali także swój areał przyrobisk gruntowych. Od czasów Starosty M. Komorowskiego dwór dążył do zlikwidowania żywiołowej eksploatacji lasów przez poddanych. Zastąpić je miały kontrolowane i odpłatne (w pieniądzu lub naturze) zezwolenia na wyrąb drzew, pobór ściółki, mchu, runa leśnego, wypasy zwierząt i nowe wyrobiska. Natrafiał tu jednak na duży opór chłopów, którzy zaskarżali do sądów królewskich owe ograniczenia ich prawa władzy starościńskiej i pod różnymi pretekstami łamali je. Dwór dążył też do likwidacji bądź wydatnego ograniczenia ich prawa do polowania i połowu ryb. Kwestionowane przezeń było również prawo do produkcji trunków na własne potrzeby oraz picia w cudzej karczmie. Związane z tym przewlekłe spory unormowała dopiero dwustronna umowa zawarta w 1701 r. , za rządów starościny Marii Wielopolskiej. Stanowiła ona, że w zamian za dalsze utrzymanie tych uprawnień, poddani będą opłacali ustalony ryczałt pieniężny, zwany kwartałem. Stosunkowo najmniej kontrowersji wzbudzało natomiast prawo do wyboru przez nich młyna.

Wśród świadczeń największe znaczenie miały dla chłopów powinności uiszczane dworowi. Składały się one z robocizn, danin w naturze, czynszów i niektórych ciężarów specjalnych.

Źródła z omawianego okresu wymieniają we wsi cztery kategorie ludności poddańczej, tj.: kmieci, zagrodników, polaniarzy i chałupników. Pierwsi gospodarowali na rolach, drudzy na mniejszych nadziałach zwanych zagrodami (największa sięgała powierzchni 1/4 roli). Polaniarze posiadali wyrobiska gruntowe, przeważnie śródleśne. Chałupnicy natomiast mieli tylko dom z niewielkim kawałkiem gruntu. Do tego dochodziło 1-2 młynarzy, rzemieślnicy (rejestr poborowy z 1680 r. mówi o dwóch) i sołtysi. Każda z tych grup uiszczała zróżnicowane pod względem formy i zakresu świadczenia na rzecz dworu.

Lustracja z 1564 r., obok czynszu, wymienia daniny: obiedną, robotną, rybną i baranią. Sołtysa obowiązywała natomiast opłata od bydła i serów. Łączna wartość tych świadczeń w pieniądzach wynosiła 34 zł 41 gr 15 denarów.

Inwentarz z 1638 r., podaje, że kmiecie odrabiali latem pańszczyznę w wymiarze 4 dni tygodniowo z roli (3 sprzężajem i 1 pieszo), a w zimie 3 sprzężajne. Każdy z nich oddawał po 2 zł 24 gr czynszu, 6 gr za jarzębka, 3 łokcie przędzy, 2 tramy (grube drzewa), 2 kopy gontów i owies, w łącznej ilości 40 korców. Zagrodnicy płacili po 15 gr. czynszu i odbywali po 2 dni robocizny pieszej w tygodniu. Chałupnicy uiszczali po 12 gr czynszu i spełniali posługę na rzecz dworu. Posiadacze polan płacili jedynie czynsz w łącznej kwocie 10 zł. Młynarz, obok 50 zł uiszczanych w gotówce, miał także karmić swoją paszą dwa wieprze dworskie. I wreszcie sołtys, oddawał czynszu dwa czerwone zł, ryczałt kwartalny w kwocie 64 zł 25 gr rocznie.

Lustracja z 1660 roku mówi o nierównomiernym czynszu od poszczególnych kmieci, w łącznej kwocie 119 zł 11 gr. Każdy z nich uiszczał także po 8 zł opłaty kwartałowej. Ich robocizna wynosiła wówczas 2 dni sprzężajem i 1 pieszo tygodniowo z roli. Przędzy oddawali razem 41 łokci, owsa 30 korców, a pozostałe świadczenia podobnie jak poprzednio. Chałupnicy  uiszczali także nierówny czynsz w łącznej kwocie 15 zł 19 gr. Z młyna o 2 kołach płacono 40 zł. Łącznie wartość pieniężna świadczeń z całej wsi wynosiła 234 zł 12 gr 6 denarów, a w 1690 r. 275 zł 12 gr.

W lustracji z 1765 r. stwierdzono uiszczenie przez mieszkańców wsi świadczeń za dni sprzężajne i piesze, za przędzę, tramy, owies, gęsi, kury, czynsz z ról, zagród, polan, młynów i opłatę za wyrób trunków o łącznej wartości 2126 zł 25 gr, z czego na sołectwo przypadało 54 zł 12 gr. Dla porównania w tym samym roku wartość świadczeń na rzecz dworu wynosiła: w Klikuszowej 1512 zł 25 gr, w bębnie 1264 zł 20 gr, w Ostrowsku 1257 zł 6 gr, w Waksmundzie 1072 zł 15 den, a w Długopolu 748 zł1gr. Należały więc świadczenia z Szaflar do najwyższych wśród najstarszych wsi w starostwie.

Z przedstawionych wyżej danych wynika m. in., że istnienie folwarku w Szaflarach odbiło się niekorzystnie na świadczeniach poddańczych mieszkańców wsi. Do schyłku XV w. robocizny należały w niej do niskich, a podstawę świadczeń stanowił czynsz. Po utworzeniu folwarku wzrosły jednak wydatnie robocizny. W czasach starosty M. Komorowskiego zwiększyły się nawet do 4 dni w tygodniu. Egzekwowano je nadal z całych ról, jako jednostek gruntowych, a nie z poszczególnych gospodarstw. Niemniej jednak, jak na tamtejsze dobra, były one wysokie. W wyniku oporu chłopów i procesów sądowych zmniejszono je następnie do trzech dni. Niska rentowność gospodarki folwarcznej spowodowała ich dalsze obniżanie w późniejszych latach. W 1767 r. wynosiły już 10 dni sprzężajnych i 10 pieszych z roli w ciągu roku. Można je było też uiszczać w czynszu, w kwocie 21 zł 10 gr. W dalszym ciągu jednak należały do najwyższych w starostwie nowotarskim.

Wysokie w Szaflarach były również daniny ptactwa domowego i zbożowa. Przykładowo pierwsza z nich wynosiła w 1660 r. 3 kury i 1 1/2 gęsi, a druga jeszcze w 1767 r. 2 korce 6 miarek z roli. Zwraca uwagę zanikanie z upływem czasu jednych świadczeń, a pojawianie się nowych. Tak np. lustracja z 1767 r. nie wymienia już daniny kur i gęsi. Mówi natomiast o dostarczaniu dworowi służby w liczbie 2 pachołków.

Wieś do 1772 roku

Pod względem administracyjnym Szaflary należały w badanym okresie do powiatu sądeckiego w województwie krakowskim. Królewszczyzny nowotarskie stanowiły w nim największe dobra ziemskie. Zachowało się niezbyt wiele źródeł dotyczących ówczesnej wsi. Nieco lepiej udokumentowane są jej zatargi z dworem. Dotyczyły one głównie ograniczania lub likwidacji uprawnień chłopów, zawyżania istniejących świadczeń, narzucania nowych i stosowania presji wobec poddanych.

Pierwszy poważniejszy konflikt, zakończony wyrokami z 1494 i 1498 r., miał miejsce za rządów Marka Ratułda. Liczne nadużycia i gwałty, jakich dopuszczał się dwór starościński w czasach starosty M. Komorowskiego, dotknęły wszystkich grup ludności. Szaflarzan widzimy wtedy wśród gromad skarżących je przed sądami, nachodzących ze skargami Nowy Targ, napadających na folwarki pańskie i staczających potyczki z przysłanymi do dóbr oddziałami wojska, jak np. w 1631 r., kiedy to zabitych zostało 8 chłopów, a wielu odniosło rany.

W 1670 r. przy wybieraniu hiberny (danina dla wojska), w kluczach czarnodunajeckim i szaflarskim doszło do nadużyć, które wywołały rebelię. Zbuntowani chłopi naszli zbrojnie dwór nowotarski, grożąc, że wytną w pień znajdującą się tam chorągiew wojska. Ta w obliczu liczebnej przewagi przeciwnika ratowała się ucieczką z miasta. Przez 3 miesiące nie istniała faktycznie władza starościńska w dobrach. Przeciwko zbuntowanym hetman Jan Sobieski wysłał 7 chorągwi wojska z armatami, czyli ponad 1000 ludzi. Do bitwy, w której i druga strona użyła armat, doszło pod Nowym Targiem. W jej wyniku chłopi zostali rozproszeni i wycofali się do lasów, by prowadzić działania partyzanckie. Wsie przeżyły natomiast pacyfikację.

Ostre zatargi na tle świadczeń poddańczych za ostatniego starosty Franciszka Rychtera (1767-73), zaangażowały również i mieszkańców Szaflar. Gromadę przed dworem i sądem reprezentował wtedy Jan Kamiński.

Zwraca uwagę determinacja chłopów w obronie swoich uprawnień i stanu posiadania, ich niezłe zorganizowanie (z upływem lat coraz częściej występowali zbiorowo pod przewodem obranych przez siebie przywódców) oraz duża ofiarność materialna na cele procesowe, w tym wyjazdy delegatów do odległych miast. Dzięki temu wygrywali większość spornych spraw, przynajmniej na papierze.

W powstaniu Kostki Napierskiego z 1651 r. główną siłę stanowili mieszkańcy starostwa nowotarskiego. Wśród nich, a takie w oddziale pod komendą Krzysztofa Krupy z Czarnego Dunajca, zmierzających z odsieczą pod zamek czorsztyński, byli i szaflarzanie. Obok lokalnych, brali oni aktywny udział także w wydarzeniach o charakterze ogólnokrajowym. Przykładem tego mogą być lata „potopu” szwedzkiego. Wśród 2000-3000 chłopów wyzwalających 13.12.1655 r. stolicę powiatu, Nowy Sącz, znajdowali się również górale z Nowotarszczyzny. Na wiadomość o organizowaniu oddziałów wojskowych do walki ze Szwedami, w samych tylko okolicach Nowego Targu miało się zgromadzić około 10 tys. chłopów. Wielu z nich brało udział m. in. w walkach na terenie Wielkopolski i w zdobywaniu Warszawy. Stawiali czoła najazdowi wojsk Rakoczego i uczestniczyli w odwetowej wyprawie na Siedmiogród. Udział szaflarzan w tych operacjach był raczej pewny. Tradycyjnym zwyczajem, zbrojne oddziały tamtejszych chłopów gromadziły się bowiem na zasadzie pospolitego ruszenia ze wszystkich wsi w starostwie.  Również w okresie konfederacji barskiej spora liczba chłopów z powiatu sądeckiego, w tym z Nowotarszczyzny, znajdowała się w szeregach konfederatów, przeważnie z własnego wyboru. Miejscowi chłopi angażowali się także w spory z dziedzicami i poddanymi sąsiednich dóbr, nie gardząc bynajmniej rabunkiem ich mienia. Przykładowo, w 1650 r. dokonali oni najścia na Maniowy w starostwie czorsztyńskim. Zagarnąwszy 48 sztuk bydła, zapędzili je do folwarku szaflarskiego, a posłańcowi udającemu się z listami do Warszawy odebrali zapasy żywności. W 1716 r., wraz z wojskiem saskim, mieli wpaść do tegoż starostwa, gdzie pobrali bydło, a gdy miejscowa ludność chciała je odbić, została przez nich poturbowana.

Szaflary nawiedzały często klęski elementarne. A oto trzy przykłady z I połowy XVII w. W 1621 r. wieś dotknęła powódź, wyrządzając znaczne szkody. W 1628 r. wylewy wód i gradobicie doprowadziły ludzi „do ostatniego ubóstwa”. Słyszymy również o „latach zamarzłych”, kiedy to silne przymrozki wiosenne oraz przedwczesne mrozy i śniegi, niszczyły uprawy polowe. Wiele szkód czyniły także gwałtowne wichury.

W połowie XVIII w. widoczne były już we wsi oznaki przeludnienia. Powodowały one emigrację, głównie na Węgry. Przykładowo w rozporządzeniu ostatniej woli Wojciecha Repy z 1764 r. czytamy m.in., iż musiał on sprowadzić osiadłego już w tym kraju syna, aby przejął po nim gospodarstwo i zapewnił swoim starym rodzicom opiekę. W tym samym dokumencie mowa jest również o siostrze Kazimierza Walkosa, która „długów nazaciągawszy”, uszła nocą ze swojego gruntu.
Lata poprzedzające I rozbiór Polski charakteryzowało rozprzężenie aparatu władzy państwowej. Przez Podhale przechodziły dość często oddziały wojskowe, które dopuszczały się grabieży i nadużyć. Namnożyło się też band rabujących miejscową ludność i podróżnych. Towarzyszyły temu klęski nieurodzajów. W 1769 r. Austria zajęła i włączyła do Węgier starostwo spiskie, a w rok później również większość Sądecczyzny, w tym starostwo nowotarskie. Nowa granica z Rzeczpospolitą biegła odtąd szczytami Gorców. Zarząd zagarniętymi terenami znajdował się w Nowej Wsi Spiskiej. Granicę z Polską otwarto dopiero w 1771 r. Najbliższy punkt celny znajdował się w Klikuszowej. We wrześniu 1772 r. przyłączono jednak Sądecczyznę (bez starostwa spiskiego), do ziem I zaboru austriackiego.