Dnia 24.05.2018 r. uczniowie kl. II i III gimnazjum z Bańskiej Niżnej wraz z opiekunami – p. Agnieszką Cierniak i p. Krzysztofem Cierniakiem – wybrali się ma wycieczkę do Zakopanego. Zebraliśmy się o godz. 8:10 na stacji kolejowej w Szaflarach. Chwilę później wsiedliśmy do pociągu nowej podhalańskiej kolei regionalnej i ruszyliśmy w drogę.
Na miejsce dotarliśmy o godz. 8:35. Pierwszym punktem programu był pomnik Józefa Kurasia „Ognia”, przy którym dwoje uczniów przedstawiła nam jego życiorys oraz ciekawe informacje z jego życia.
Następnie udaliśmy się w stronę Galerii Władysława Hasiora. Po drodze wstąpiliśmy do sklepu. O godz. 10:00 rozpoczęliśmy zajęcia w galerii. Na początku pani przewodnik opowiedziała nam, kim był Władysław Hasior oraz czym się zajmował i dała nam kilka chwil na rozejrzenie się. Następnie wszyscy zebraliśmy się na schodach i przeprowadziliśmy rozmowę, podczas której wymieniliśmy się refleksjami na temat dzieł artysty, omówiliśmy te, które zwróciły naszą uwagę oraz porozmawialiśmy o ich interpretacji. Później udaliśmy się na piętro, by zobaczyć wystawę czasową pt. „Skala dziwności”, która została stworzona przez uczniów Akademii Sztuki w Szczecinie i zakopiańskiego Zespołu Szkół Plastycznych. Po obejrzeniu przykuwających uwagę dzieł młodych artystów pośpieszyliśmy na najwyższe piętro, by zobaczyć więcej osobliwych dzieł W. Hasiora oraz pamiątki pozostałe o artyście takie jak; notatki, rysunki, listy, książki, czy zdjęcia. W następnej kolejności ruszyliśmy w stronę cmentarza na Pęksowym Brzyzku, gdzie przy grobach uczniowie przedstawili życiorysy kilku osób, m.in. ks. Józefa Stolarczyka, Kornela Makuszyńskiego, Adama Pacha czy Stanisława Witkiewicza. Chwilę później poszliśmy do drewnianego kościółka pw. św. Klemensa.
Wkrótce potem skierowaliśmy się do muzeum Karola Szymanowskiego w willi „Atma”. Na początku kustosz przekazał nam najważniejsze informacje o jednym z najwybitniejszych kompozytorów w polskich, po czym obejrzeliśmy krótki film o jego pobycie w Zakopanem. Następnie udaliśmy się do byłej sypialni, gdzie szczegółowo poznaliśmy kilka lat z życia artysty, po czym obejrzeliśmy jego dom. Na koniec udaliśmy się coś zjeść. W drodze powrotnej przyglądaliśmy się budynkom w stylu zakopiańskim.
Musimy przy tym dodać, że nie wszystko w Zakopanem nam się podobało, o czym świadczą następujące uwagi uczestników wycieczki:
„Zakopane to miasto, gdzie regionalna tradycja zanika, a na jej miejsce wpychają się betonowe konstrukcje i cała masa turystów.” (Szymon Rzepka)
„Niestety, miasto zaskakuje mnie również negatywnie. Przepiękne Krupówki zamieniają się w zwykłą ulicę, gdzie niedługo wyjątkowa będzie tylko nazwa. Malownicze wille i dworki popadają w ruinę, a potem ‘przypadkowo’ płoną, a za chwilę stawia się na ich miejscu obrzydliwe apartamentowce. Miasto traci swój urok przez tłumy turystów. Trzeba ratować Zakopane!” (Jan Bielecki)
„Uważam, że Zakopane obecnie jest miejscem w ogóle nieinteresującym. (…) Większość wycieczek to wycieczki nie do Zakopanego, a na Krupówki. Patrząc wokół, widzi się tłumy ludzi, skupiających się wyłącznie na tym miejscu. Byłem w muzeum – pustka, a na Krupówkach tłok.” (Maksymilian Słowakiewicz)
Z Zakopanego wyjechaliśmy o godz. 16:10, a dotarliśmy na miejsce o 16:30. Wszyscy byli bardzo zadowoleni. Mimo że początkowo baliśmy się deszczu, pogoda okazała się dla nas łaskawa. Wycieczka skłoniła nas do wielu refleksji oraz pozwoliła nieco poznać kulturę naszego regionu. Dziękujemy Urzędowi Gminy w Szaflarach za sfinansowanie przejazdu oraz wizyty w Galerii Władysława Hasiora.
Wiktoria Łukanus